Weekend upłynął mi na ostrym kuciu. Od rana do wieczora bez żadnej przerwy. Tak nawiasem mówiąc sesja idealnie wspomaga odchudzanie - jeśli macie problemy ze schudnięciem to polecam zapisanie się na studia;) To, że się uczyłam nie znaczy, że nie jadłam żadnych pysznych rzeczy. Dzięki mojej siostrze jadłam - i to jakie! Na Dukanie oprócz czekolady najbardziej brakowało mi, jak dotąd, makaronu..Odkąd przeszłam na dietę dosłownie chodziła za mną krok w krok ogromna micha spaghetti;) Myślałam "makaron" i automatycznie czułam ściskanie w żołądku i w mózgu;) Siostra postanowiła ulżyć moim cierpieniom i oto co mi zaserwowała:
Składniki: - niezastąpione naleśniki - pół kilo mielonego mięsa drobiowego - jedna duża cebula - koncentrat pomidorowy - zioła, przyprawy - kostka bulionowa
Sposób przygotowania: 1. Usmaż naleśniki. 2. Cebulę pokrój w kostkę i podsmaż na patelni. Dorzuć mięso mielone i smaż przez 3-4 minuty. 3. Zalej mięso rozpuszczoną kostką bulionową i dodaj koncentrat pomidorowy, przyprawy i zioła. Duś około 15 minut. 4. W tym czasie pokrój naleśniki na cienkie paseczki.
Pycha. Danie jest na tyle podobne do spaghetti, że nawet podświadomie próbowałam wciągnąć jeden "makaronik";) Niestety nie udało się ale po zjedzeniu go moja obsesja makaronowa znacznie zmalała;) Smacznego, DukanForever
Po dzisiejszym egzaminie i przeładowaniu wiedzą miałam ochotę zjeść coś lekkiego i niezobowiązującego. Uwielbiam brokuły, kocham łososia a konsystencja zupy-kremu jest przecudowna. Spróbujcie sami;)
Sposób przygotowania: 1. Brokuły ugotować w osolonej wodzie z dodatkiem kostki bulionowej. 2. Po ugotowaniu odlej mniej więcej połowę wody tak żeby zupa nie wyszła zbyt wodnista. 3. Zmiksuj brokuły. 4. Pokrój łososia w kawałki i dodaj do kremu. 5. Dodaj przyprawy - ja sypałam dużo pieprzu;)
Do pomaczania w kremie upiekłam również kajzerki widoczne w tle na zdjęciu;) Przepis na nie podam już niebawem. Przygotowanie takiego kremu trwa co najwyżej 20 minut, danie jest lekkie i bardzo sycące. Serdecznie polecam;) Smacznego, DukanForever
Nie mogłam wczoraj zasnąć. Nie dość, że trwa sesja co równa się dużej ilości stresu i jeszcze większej ilości red bulli, to w dodatku mieszkający nad moją sypialnią Tupters urządzał sobie chyba bieg z przeszkodami bo tupał niemiłosiernie. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Leżąc w ciemności przemyśliwałam sobie to co zobaczyłam wcześniej na dukanowych blogach. Zainspirowana przepisem na chleb na patyku, który znalazłam na blogu Smaczliwkowo postanowiłam zrobić grahamki z parówkami. Bo skoro można wepchnąć w chleb patyk, to dlaczego nie parówkę?;)
Składniki: - 6 średnich parówek drobiowych (jeśli są dłuższe to mniej) - 20 dkg otrębów owsianych i pszennych - 5 dkg mąki kukurydzianej - jakieś 4 łyżki - 200 ml mleka - 6 łyżek wody - zioła - pieprz, sól, rozmaryn, majeranek, czerwona papryka - 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki wymieszaj. 2. Ciasto odstaw na pół godziny do lodówki. 3. Oklej parówki ciastem. 4. Wyłóż blachę papierem do pieczenia. 5. Piecz w temperaturze około 170 stopni przez 25-30 minut.
Wyszło pycha! Można to jeść na ciepło i na zimno. Można zabrać w podróż, na piknik albo do pracy. Tylko, że dziennie można zjeść chyba tylko jedną taką bułeczkę bo parówki są produktem tolerowanym (2 dziennie o zawartości tłuszczu maksymalnie do 10 % a najlepiej, żeby było go 4-5 %) a ilość otrębów też jest niemała;) Smacznego, DukanForever
Maj, przynajmniej w mojej rodzinie, obfituje we wszelkiej maści uroczystości. Niezliczone imieniny, urodziny, komunie a także przypadający dzisiaj Dzień Matki (wszystkiego najlepszego Mamo;)) sprzyjają deserowym eksperymentom kulinarnym. Ten piękny, protalowy i przede wszystkim przepyszny tort zaserwowała mi na urodziny moja kochana i zdolna siostra;) Jeszcze raz dziękuję - był naprawdę wspaniałym uwieńczeniem urodzinowego dnia;)
I. Krem czekoladowy
Składniki (na JEDNĄ porcję - u mnie potrójna ilość składników): - łyżeczka żelatyny - 0,25 l chudego mleka - 2 żółtka - 1 łyżka stołowa słodziku w proszku - 1 łyżka stołowa skrobi kukurydzianej - kilka kropel aromatu śmietankowego - kakao
Sposób przygotowania: 1. Żelatynę rozpuść w gorącej wodzie. 2. Zagotuj mleko. 3. W misce wymieszaj żółtka, słodzik, skrobię kukurydzianą i aromat. 4. Mleko zdejmij z ognia i dodaj żelatynę. Dokładnie wymieszaj. Delikatnie wlewaj mleko do masy z żółtek mieszając drewnianą łyżką. 5. Przelej całość do rondelka i podlewaj aż zgęstnieje. 6. Ostudź a następnie wstaw do lodówki na 2 godziny.
II. Biszkopt
Składniki (na JEDEN biszkopt - w moim torcie są 3 biszkopty) - 3 jajka - 3 łyżki otrąb owsianych - 1 łyżka stołowa chudego mleka w proszku - 300 gram beztłuszczowego serka - 1 łyżka stołowa skrobi kukurydzianej - 5 g proszku do pieczenia - kilka kropel aromatu waniliowego - 2 łyżki stołowe słodziku w proszku - odrobina odtłuszczonego kakao
Sposób przygotowania: 1. Białka oddziel od żółtek. Żółtka połącz z otrębami, mlekiem, serkiem, skrobią kukurydzianą, proszkiem do pieczenia, aromatem i słodzikiem. Energicznie wymieszaj trzepaczką. 2. Dodaj białka ubite na pianę. 3. Wyłóż średnią tortownicę papierem do pieczenia i wlej masę. 4. Piecz aż biszkopt uzyska złocisty kolor.
III. "Bita śmietana"
Składniki: - Całe wiaderko mielonego twarogu aksamitnego dr. Oetkera - 3 łyżeczki żelatyny - słodzik do smaku - kilka kropel aromatu śmietankowego
Sposób przygotowania: 1. Żelatynę rozpuść w niewielkiej ilości gorącej wody. Poczekaj aż trochę ostygnie. 2. Do twarogu dodaj słodzik i aromat i zmiksuj go aby stał się jeszcze bardziej kremowy i puszysty. 3. Cały czas miksując dodaj powoli rozpuszczoną żelatynę. 4. Smaruj!;)
Sposób przygotowania: 1. Herbatę zaparz we wrzątku aż będzie mocno aromatyczna i czerwona. 2. Dodaj słodzik, kwasek i żelatynę. 3. Odstaw do ostygnięcia.
Jak już pewnie zauważyliście tort jest bazowany na roladkach z kremem Grand Mariner z książki dr. Dukana;) Smacznego, DukanForever
Z okazji mojego pierwszego komentarza i pierwszego obserwatora zapraszam wszystkich na pyszny lekki i orzeźwiający deser! Cieszę się jak głupia, że jednak ktoś mnie czyta dlatego myślę, że warto uczcić to czymś słodkim.
1. Do gorącej wody dodaj żelatynę i porządnie wymieszaj. Odstaw aby trochę ostygła. 2. Jogurt, serek i słodzik miksuj przez około 2 minuty aż masa stanie się kremowa i lekko puszysta. 3. Do powstałej masy dodaj żelatynę i dobrze wymieszaj. 4. Wlej rozlej do naczyń białą masę i odstaw do lodówki na 10 minut żeby lekko stężała. 5. Do pozostałej części dodaj kakao i dobrze wymieszaj. Wylej kakaową masę na białą.
Bierzcie, jedzcie i cieszcie się ze mną;) Mam nadzieję, że takich powodów do świętowania będzie coraz więcej Smacznego, DukanForever
Chociaż naleśniki same w sobie są pyszne to nie byłabym sobą gdybym pozostawiła je w formie nieprzetworzonej;) W związku z tym i w związku z dzisiejszą specjalną imieninową okazją dodałam trochę kurczaka, jogurtu i keczupu i wyszły mi całkiem przyzwoite proteinowe tortille;)
1. Przygotuj naleśniki. 2. Kurczaka pokrój w stosunkowo drobną kostkę, przypraw i usmaż na patelni. 3. Przygotuj dip czosnkowy - jogurt wymieszaj z musztardą i wyciśniętym czosnkiem, posól i popieprz do smaku. 4. Naleśniki posmaruj keczupem, posyp oregano i połóż porcję usmażonego kurczaka. Zwiń w rulon i podawaj;)
Danie jest dosyć proste i szybkie - robi się je góra pół godziny a jest naprawdę wspaniałym urozmaiceniem diety, szczególnie w fazie czystych protein.
Czasem kiedy mam ciężki dzień i nachodzi mnie ochota by rzucić to wszystko w cholerę i zjeść wielgachny kopiec makaronu z masłem życie ratują mi naleśniki. Te pyszne, lekkie i puszyste krążki potrafią zaspokoić niemal wszystkie moje kulinarne zachcianki. Można je zjeść na słodko z serkiem homogenizowanym i galaretką, z powodzeniem zastępują też (przy odrobinie wyobraźni) ciasto na lasagne, makaron, placki tortillowe i wiele wiele innych. Cudo!;)
Składniki (na 4 średniej wielkości naleśniki): - 2 jajka - 1/4 szklanki mleka - 2 łyżki mąki kukurydzianej - 2 łyżki twarożku mielonego - sól albo słodzik
Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj tak aby nie było grudek. 2. Wylewaj porcje ciasta na rozgrzaną patelnię. Smaż na małym ogniu i przewracaj dopiero gdy zetną się od góry.
Lubię jeść smaczne rzeczy ale, jak to w życiu bywa, nie zawsze mam czas na to by siedzieć w kuchni i wypróbowywać wymyślne przepisy. Dlatego często robię danie, które w 90% przyrządza się samo;) Kiedy jestem zmęczona i nie mam ochoty eksperymentować albo kiedy nie mam czasu, w przerwie między jednym wykładem a drugim, robię tę błyskawiczną potrawkę z kurczaka.
1. Piersi pokrój w kostkę. Przypraw i podsmaż na patelni. 2. Na podsmażone piersi wysyp mrożone warzywa i wydłub z nich niedozwoloną zieloną fasolę;) 3. Kiedy warzywa już się trochę rozmrożą zalej je kubkiem gorącej wody z rozpuszczoną kostką bulionową. Dopraw do smaku. Duś pod przykryciem około 20 minut. 4. Na 5 minut przed podaniem mąkę wybełtaj w zimnym mleku i dodaj do potrawki. Dokładnie wymieszaj i duś jeszcze przez chwilę, żeby sos zgęstniał.
Pogoda za oknem w końcu przepiękna. Zawsze zadziwia mnie to jak kawałek błękitnego nieba i słońce potrafią optymistycznie nastawić do życia. Aż się chce urządzić imprezę! ;) a jako, że dokładnie dziś ja i Dukan obchodzimy swoją rocznicę (3 miesiące bycia razem) to jest co świętować! Przedstawiam Wam kilka imprezowych pomysłów, którymi zajadać się będą nawet niedukanowi goście.
I. Ogórek z łososiem - inspirowany przepisem dr. Dukana
Składniki:
- długie ogórki - ilość w zależności od liczby zaproszonych gości - ja zrobiłam z 3 średnich i starczyło na przekąskę dla 8 osób - 6 łyżek białego odtłuszczonego twarogu mielonego - 50 gram beztłuszczowego twarogu - 2 plasterki wędzonego łososia - przyprawy - sól, pieprz, czosnek - świeży koperek
Sposób przygotowania:
1. Obierz ogórki i zachowaj skórki. Zanurz je we wrzątku na 3 minuty aby stały się bardziej elastyczne. Odsącz i odstaw. 2. Ogórek pokrój na 4 jednakowe kawałki. Każdy kawałek dokładnie wydrąż, pozostawiając mniej więcej centymetrowej grubości dno. 3. Twaróg mielony wymieszaj z twarogiem niemielonym, dodaj przyprawy, posiekany koperek. Powstałą masą napełnij ogórkowe tubki. Całość udekoruj łososiem. 4. Skórki ogórka pokrój wzdłuż na cienkie niteczki i obwiąż nimi tubki jak wstążeczkami. 5. Odstaw do lodówki aż do momentu podania.
Na stole pojawiły się również:
II. Joankowa sałatka z tuńczyka
Skadniki: - 2 puszki tuńczyka w sosie własnym - 2 opakowania serka grani - 2 jajka - 3 ogórki kiszone
Sposób przygotowania:
1. dokładnie odsącz. 2. Pokrój w kostkę ogórki i jajka. 3. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj i dopraw do smaku.
1. Zagotuj duży garnek wody z dodatkiem kostki bulionowej, soli, liścia laurowego i ziela angielskiego. 2. Kurczaka dokładnie umyj i włóż do gotującej się wody. Gotuj przez 1,5 godziny. Wyjmij i poczekaj aż ostygnie. 3. Kurczaka pokrój w małą kosteczkę odrzucając tłuste i brzydkie kawałki. Przełóż pokrojone mięso do foremek na babeczki. 4. Z pozostałego ciepłego wywaru odmierz pół litra (można go przecedzić przez ręcznik kuchenny w celu usunięcia nadmiaru tłuszczu). Dodaj do odmierzonego wywaru żelatynę i wymieszaj dokładnie. 5. Zalej foremki wywarem i odstaw do lodówki do stężenia.
IV. Jajka z kawiorem i odrobiną majonezu light V. Kawałki pieczonego kurczaka
Poza powyższymi udział wzięli:
VI. Pieczony udziec indyka pokrojony w plastry VII. Pieczone skrzydełka kurczaka - dla gości niedukanowych VIII. Pieczarki marynowane IX. Ogórki małosolne X. Kabanosy drobiowe (produkt tolerowany) XI. Żurawina z chrzanem do mięs - produkt absolutnie NIEDOZWOLONY dla dukanowców.
Trwają juwenalia. A co robią studenci podczas juwenaliów? Jedzą pizzę i piją piwo! Ja, jako dukanowa studentka, stwierdziłam, że nie odpuszczę sobie tej przyjemności;) Piwo sobie oczywiście darowałam, ale pizzę zjeść MUSIAŁAM. Poszperałam trochę w Internecie, pokombinowałam i oto co mi wyszło:
Składniki na ciasto:
- skrobia kukurydziana - 1 łyżka (można dosypać troszeczkę więcej dla uzyskania idealnej konsystencji ciasta) - drożdże - 1 łyżeczka w kostce - otręby owsiane - 2 łyżki - otręby pszenne - 1 łyżka - odrobina ciepłego mleka albo wody + 1 pastylka słodziku - 1 jajko - koncentrat pomidorowy - oregano, bazylia
Sposób przygotowania:
1. Drożdże rozpuść w odrobinie ciepłego (nie może być zbyt gorące!) mleka/wody z dodatkiem słodziku i odstaw w ciepłe miejsce aż na powierzchni utworzą się pęcherzyki. 2. Skrobię, otręby i jajko wymieszaj w misce i dodaj rozpuszczone drożdże. 3. Odstaw ciasto w ciepłe miejsce pod przykryciem żeby wyrosło (na około 15-20 minut). Powinno troszeczkę się podnieść. 4. Rozgnieć ciasto na blasze (najlepiej wyłożyć ją papierem) albo w naczyniu żaroodpornym, posmaruj koncentratem i posyp bazylią i oregano. 5. Ułóż na cieście dowolne dodatki (ja ułożyłam pomidory, pieczarki, paprykę i usmażoną wcześniej 1 pierś kurczaka pokrojoną w kostkę. Na fazie samych protein można ograniczyć się do cebuli i mięsa albo tuńczyka czy krewetek - co kto lubi) 6. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10-15 minut.
Wychodzi z tego taka średnia, około 30centymetrowa pizza. Pycha;) Życzę smacznego;)
Przyznam szczerze, że przechodząc na dietę najbardziej bałam się tego, że nie będę mogła zjeść czegoś czekoladowego na poprawę humoru, w długie deszczowe wieczory. Jako że wiosna nas w tym roku nie rozpieszcza a wieczory są bardzo długie i bardzo deszczowe postanowiłam, że muszę znaleźć przepis na coś co najbardziej będzie przypominało upragnioną CZEKOLADĘ;) I oto są..Pyszne, kremowe, lekko krówkowo-ciągutkowe pralinki;)
Składniki: - kakao - 1 łyżka - jedno żółtko - 2 łyżki mleka - 7 łyżek odtłuszczonego mleka w proszku - 3 łyżki słodzika - kilka kropel olejku waniliowego
Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj w misce. Dodaj tyle mleka żeby masa się dobrze mieszała. 2. Przełóż masę do dowolnych foremek - najlepiej tych do lodu. 3. Odstaw do lodówki żeby masa stężała.
Ot i cała filozofia;) Łatwe, szybkie i baaardzo przyjemne. Pozdrawiam;) DukanForever
Zainspirowana kilkoma blogami o podobnej treści postanowiłam dodać w tej materii coś od siebie. Dietę stosuję już od 3 miesięcy i ponieważ nie lubię jeść monotonnie to cały czas wypróbowuję nowe przepisy. Niektóre odtwarzam, niektóre wymyślam sama a niektóre zapożyczam od członków mojej rodziny. Przez te 3 miesiące uzbierało się ich już całkiem sporo więc stwierdziłam, że założenie bloga będzie dobrym pomysłem - po pierwsze po to, żeby się tymi przepisami podzielić a po drugie - żeby je sobie jakoś uporządkować i mieć je pod ręką w każdej chwili. Wszystkie przepisy, które tutaj znajdziecie będą wypróbowane, smaczne i w 100 procentach legalne;) Dla ułatwienia podzieliłam stronę na działy: - Proteiny - Proteiny + Warzywa - Desery
W każdym z nich znajdziecie przepisy na tę fazę diety, na której akurat jesteście. Pozdrawiam i życzę wytrwałości;)