piątek, 21 maja 2010

Szwedzki bufet


Pogoda za oknem w końcu przepiękna. Zawsze zadziwia mnie to jak kawałek błękitnego nieba i słońce potrafią optymistycznie nastawić do życia. Aż się chce urządzić imprezę! ;) a jako, że dokładnie dziś ja i Dukan obchodzimy swoją rocznicę (3 miesiące bycia razem) to jest co świętować! Przedstawiam Wam kilka imprezowych pomysłów, którymi zajadać się będą nawet niedukanowi goście.





I. Ogórek z łososiem - inspirowany przepisem dr. Dukana

Składniki:

- długie ogórki - ilość w zależności od liczby zaproszonych gości - ja zrobiłam z 3 średnich i starczyło na przekąskę dla 8 osób
- 6 łyżek białego odtłuszczonego twarogu mielonego
- 50 gram beztłuszczowego twarogu
- 2 plasterki wędzonego łososia
- przyprawy - sól, pieprz, czosnek
- świeży koperek

Sposób przygotowania:

1. Obierz ogórki i zachowaj skórki. Zanurz je we wrzątku na 3 minuty aby stały się bardziej elastyczne. Odsącz i odstaw.
2. Ogórek pokrój na 4 jednakowe kawałki. Każdy kawałek dokładnie wydrąż, pozostawiając mniej więcej centymetrowej grubości dno.
3. Twaróg mielony wymieszaj z twarogiem niemielonym, dodaj przyprawy, posiekany koperek. Powstałą masą napełnij ogórkowe tubki. Całość udekoruj łososiem.
4. Skórki ogórka pokrój wzdłuż na cienkie niteczki i obwiąż nimi tubki jak wstążeczkami.
5. Odstaw do lodówki aż do momentu podania.




Na stole pojawiły się również:

II. Joankowa sałatka z tuńczyka

Skadniki:
- 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- 2 opakowania serka grani
- 2 jajka
- 3 ogórki kiszone

Sposób przygotowania:

1. dokładnie odsącz.
2. Pokrój w kostkę ogórki i jajka.
3. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj i dopraw do smaku.

III. Galaretki z kurczaka

Składniki:

- pół kurczaka
- żelatyna - 6 łyżeczek
- kostka bulionowa drobiowa
- przyprawy - sól, ziele angielskie, liść laurowy

Sposób przygotowania:

1. Zagotuj duży garnek wody z dodatkiem kostki bulionowej, soli, liścia laurowego i ziela angielskiego.
2. Kurczaka dokładnie umyj i włóż do gotującej się wody. Gotuj przez 1,5 godziny. Wyjmij i poczekaj aż ostygnie.
3. Kurczaka pokrój w małą kosteczkę odrzucając tłuste i brzydkie kawałki. Przełóż pokrojone mięso do foremek na babeczki.
4. Z pozostałego ciepłego wywaru odmierz pół litra (można go przecedzić przez ręcznik kuchenny w celu usunięcia nadmiaru tłuszczu). Dodaj do odmierzonego wywaru żelatynę i wymieszaj dokładnie.
5. Zalej foremki wywarem i odstaw do lodówki do stężenia.

IV. Jajka z kawiorem i odrobiną majonezu light
V. Kawałki pieczonego kurczaka




Poza powyższymi udział wzięli:

VI. Pieczony udziec indyka pokrojony w plastry
VII. Pieczone skrzydełka kurczaka - dla gości niedukanowych
VIII. Pieczarki marynowane
IX. Ogórki małosolne

X. Kabanosy drobiowe (produkt tolerowany)
XI. Żurawina z chrzanem do mięs - produkt absolutnie NIEDOZWOLONY dla dukanowców.

Udanej zabawy!;)

DukanForever
Print Friendly and PDF

6 komentarze:

Kasia pisze...

Ten majonez jest z przepisu własnego czy kupny?
Mi się nie udało nigdzie znaleźć takiego chudego.

DukanForever pisze...

Ten majonez to był akurat majonez kupny Winiary Light, ale absolutnie go nie polecam bo ma aż 11% tłuszczu na 1 porcję. Użycie go było błędem wynikającym z braku czasu i mylnych informacji (ktoś powiedział mi, że majonez ma tego tłuszczu mniej a ja mu głupia uwierzyłam;) normalny sabotaż). Na co dzień jeśli potrzebuję majonezu to robię swój własny. Nie mogę się przekonać do parafiny - odrzuca mnie więc robię ten "majonez" na bazie jogurtu naturalnego.
Miksuję 1 żółtko, sól, pieprz i łyżkę stołową musztardy i do tego cały czas mieszając dodaję jogurtu naturalnego (najlepszy jest Greek Light - jest dość gęsty) aż masa uzyska taką konsystencję jak chcę. Jest całkiem smaczny i nie ma ryzyka przeczyszczenia;)
Pozdrawiam

Karolina pisze...

Chetnie wprosilabym sie na taka impreze. :)

Anonimowy pisze...

Kobieto - jesteś wielka i dziękuję Ci za to , że jesteś w sieci. Dzięki Tobie, Twoim przepisom i rewelacyjnym zdjęciom,które potęgują chęć spożycia tych potraw uzyskałam nowego powera do dalszego kontynuowania diety. Dzięki Muuuuuua:*

DukanForever pisze...

;))) Właśnie dla takich słów warto gotować i męczyć się, żeby to sfotografować nędzną komórką (niestety nie mam aparatu;P). Czytam takie komentarze i też dostaje powera do dietowania, więc to takie sprzężenie zwrotne;)

Izis32 pisze...

:))Zdjęcia wyglądają jakby były robione profesjonalnym aparatem - tak więc tym bardziej chylę czoła:)

Prześlij komentarz